Joanna Chmielewska – „Ślepe szczęście”

208414_1314650262_f5d3_p„Ślepe szczęście” to następna część przezabawnych przygód Tereski i Okrętki. To trzy niesamowicie napisane, dowcipne historie. Tak samo jak poprzednie tak i ta jest przezabawna, oczywiście w typowy dla Chmielewskiej sposób.

 

„Kurza ich parszywa, niedojona, w galaktykę kopana, z wiaderkiem węgla kolczastym drutem przez most…”- serwuje czytelnikowi Chmielewska w swojej książce. Muszę przyznać, że czytając powieść Chmielewskiej uśmiałem się do łez, „Ślepe szczęście” jest, bowiem tak „zakręcone jak muszelka ślimaka”.

  Czytaj dalej

Joanna Chmielewska – „Krętka blada”

207346_1313934056_e52f_pCzy można pisać kiepskie powieści z nadzieją, że ktoś je opublikuje? Owszem, można. Jest tylko jedno, „ale”. Trzeba być sławnym i mieć ugruntowaną pozycję na rynku. Powieść Chmielewskiej „Krętka blada” nie jest nawet dobra.

 

Joanny Chmielewskiej przedstawiać nikomu nie trzeba. Wspaniała pisarka, mistrzyni kryminału pomieszanego z dużą dawką humoru. Jednak „Krętka blada”, w moim odczuciu, jak na tak wybitną pisarkę wypada bardzo słabo. Dwie trzecie książki to nudy śmiertelne, a jak się wreszcie coś rozkręca, to książka się właśnie kończy.

Czytaj dalej

Lektura na wakacje – Joanna Chmielewska „Lesio”

202566_1310590445_9e3c_pLubię dobre komedie, bo wprawiają mnie w doskonały nastrój. Cenię, więc absurdalny humor Chmielewskiej – jest on związany ze śmiechem, takim prawdziwym, szczerym, serdecznym.

Nie jest łatwo stworzyć tak komiczne dzieło, w tak dobrym stylu. Jednak, gdy stoi za tym Joanna Chmielewska, zabawa jest gwarantowana. Lesio to nie bomba śmiechu, lecz prawdziwy wulkan. Lesio wydaje się być zwykłym, przeciętnym mężczyzną.

Czytaj dalej

Lektura na wakacje – Joanna Chmielewska „Klin”

Klin_Joanna-Chmielewska,images_big,25,978-83-61455-15-8Wakacje trwają w najlepsze, nastał błogi czas relaksu i odprężenia. Jak wiadomo nic tak nie odpręża, jak książka lekka i przyjemna. Wybór więc padł na powieść Chmielewskiej, od wielu już lat królowej zabawnych kryminałów.
Lekarstwo na miłość
Niektórzy powiadają: Czym się strułeś tym się lecz inni znów mówią żeby klina potraktować klinem. Ile w tym jest racji do końca nie wiadomo, ale kiedy jedna miłość zastępuje drugą, mogą wyniknąć z tego nieprzewidywane sytuacje. Kiedy jeszcze Joanna Chmielewska, mistrzyni od „zakręconych” wątków opisuje ten przypadek w swojej powieści zabawa jest murowana. Ale czy Waszym zdaniem taka nowa miłość ” z lekarstwa” jest dobrym i racjonalnym rozwiązaniem?

Lektura na wakacje – Joanna Chmielewska „Wyścigi”

joanna-chmielewska-wyscigiNadeszły wakacje, upragniony czas odpoczynku po trudach i znojach życia codziennego. Czas na relaks i odpoczynek. Jeżeli relaks, to tylko z książką łatwą, lekką i przyjemną. Mnie w ręce wpadła jedna z ostatnich książek Joanny Chmielewskiej pt. „Wyścigi”
Bomba poszła w górę! Konie wystartowały Mowa oczywiście o wyścigach konnych na warszawskim Służewcu. Tym razem jednak autorka rozpoczyna swój kolejny zabawny kryminał nie od gonitw, lecz od zamordowania dżokeja na torze wyścigów konnych. Osobą, która jako pierwsza odnajduje ciało jest Joanna i oczywiście niemalże z miejsca rozpoczyna prywatne śledztwo. Informacją dzieli się między innymi z zaprzyjaźnionym Mieciem co tego ostatniego wprawia w nieokiełzany popłoch i nadmierne użytkowanie alkoholu.